poniedziałek, 20 maja 2013

Rozdział 21 Jesteś dla mnie wszystkim.

Czekałem na Alicję dwie godziny.Za każdym razem gdy miała sie spóźnić dzwoniła.Nie mogłem znaleźć sobie miejsca.Gdy zadzwonił telefon odrazu poczułem  że coś się stało.
-Dzień Dobry Pan mario Gotze
-Tak.
-Pani Alicja miała wypadek proszę przyjechać.
-Dobrze-odpowiedziałem z lękiem w głosie.
Szybko złapałem kluczyki i wsiadłem do samochodu.Nie zwracałem uwagi na światła i prędkość.W szpitalu byłem w ciągu 10 minut..
-Co z moją narzeczoną.?
-Jak się nazywa.?
-Alicja Olszewska -pielęgniarka wskazała mi drogę.
Na korytarzu nie był lekarzy usiadłem na korytarzu i zacząłem płakać.Wspominałem wszystkie chwile które spędziliśmy razem.Ostatnie kłótnie nie były potrzebne.
-Pan Gotze.?-usłyszałem głos lekarza
-Tak.
-Wypadek był poważny.To cud że pani Olszewska żyje.Jest w krytycznym stanie.
-Ale..przeżyje-wyjąkałem.
-Jeszcze nie wiadomo jest w śpiączce
-Mogę do niej iść.?
-Jeszcze nie.
Gdy usłyszałem że Alicja może nie przeżyć.Teraz uświadomiłem sobie że przez ostatnie dni raniłem ją.nagle poczułem dłoń na moim ramieniu.
-Mario co z nią?-spytał Reus.
-nie wiadomo czy przeżyję.
Całą noc spędziłem na korytarzu.rano pozwolono mi iść do Ali.Leżała podłączona do tych wszystkich kolorowych rurek.Wydawała się taka bezbronna.
-Alicja kochanie...-zacząłem a po policzkach zaczęły lecieć mi łzy.
-jesteś dla mnie wszystkim.nie możesz umrzec nie teraz kocham cię.Nie zostawiaj mnie-powiedziałem gdy pielęgniarka kazała mi wyjść.Całkiem załamany usiadłem na korytarzu.Chłopacy którzy przyszli po treningu wygonili mnie do domu.Pojechał ze mną Robert.Gdy brałem prysznic zamówił pizze.
-Co mówią lekarze.?
-Bez zmian.
Gdy Lewandowski pojechał do Ani przespałem się
                                                        *
Pojechaliśmy do szpitala.Dzięki chłopaką nie załamałem się totalnie.Musiałem pojechać na trening dostałem dwa tygodnie urlopu.
Gdy wróciłem do szpitalu w sali ALicji było dużo lekarzy wszyscy biegali.
------------------------------------------------------------
No i mamy następny.W następnych rozdziałach dużo się wydarzy mam nadzieję że mnie nie zabijecie.;p

8 komentarzy:

  1. pierwsze, co powiem: uważaj na literówki :)
    co do rozdziału, no to powiem szczerze, fajne!
    Chcesz zabić Alę ? ; oooo

    zapraszam do siebie ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. fantastyczny ! kocham to <33
    czekam na więcej !
    zapraszam w wolnym czasie do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale się porobiło mam nadzieję że z Alicją bd wszystko ok

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam to <3
    Czy ty chcesz zabić Alę ? lo
    Czekam na nexta! ;)
    Zapraszam do siebie http://agaikubastory.blogspot.com/ mile widziany komentarz ^^
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie no świetny, zapraszam do mnie
    lenka-borussia-story.blogspot.com
    lawkaktorazmieniazycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczny blog!! Opowiadanie wprost genialne !!
    Czekam na kolejny rozdział ;)
    Pozdrawiam ;**

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam prośbę. Niedawno zaczęłam pisać bloga. Mam dopiero 1 rozdział, ale bardzo zależy mi na opinii innych blogerek.
    http://onlymycreativity.blogspot.com/
    Byłabym wdzięczna gdybyś podzieliła się ze mną wrażeniami po przeczytaniu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny rozdział,szkoda ,że taki krótki :<
    U mnie nn.zapraszam :)
    www.opowiadanie-lewa.blogpot.com

    OdpowiedzUsuń