Czekałem na Alicję dwie godziny.Za każdym razem gdy miała sie spóźnić dzwoniła.Nie mogłem znaleźć sobie miejsca.Gdy zadzwonił telefon odrazu poczułem że coś się stało.
-Dzień Dobry Pan mario Gotze
-Tak.
-Pani Alicja miała wypadek proszę przyjechać.
-Dobrze-odpowiedziałem z lękiem w głosie.
Szybko złapałem kluczyki i wsiadłem do samochodu.Nie zwracałem uwagi na światła i prędkość.W szpitalu byłem w ciągu 10 minut..
-Co z moją narzeczoną.?
-Jak się nazywa.?
-Alicja Olszewska -pielęgniarka wskazała mi drogę.
Na korytarzu nie był lekarzy usiadłem na korytarzu i zacząłem płakać.Wspominałem wszystkie chwile które spędziliśmy razem.Ostatnie kłótnie nie były potrzebne.
-Pan Gotze.?-usłyszałem głos lekarza
-Tak.
-Wypadek był poważny.To cud że pani Olszewska żyje.Jest w krytycznym stanie.
-Ale..przeżyje-wyjąkałem.
-Jeszcze nie wiadomo jest w śpiączce
-Mogę do niej iść.?
-Jeszcze nie.
Gdy usłyszałem że Alicja może nie przeżyć.Teraz uświadomiłem sobie że przez ostatnie dni raniłem ją.nagle poczułem dłoń na moim ramieniu.
-Mario co z nią?-spytał Reus.
-nie wiadomo czy przeżyję.
Całą noc spędziłem na korytarzu.rano pozwolono mi iść do Ali.Leżała podłączona do tych wszystkich kolorowych rurek.Wydawała się taka bezbronna.
-Alicja kochanie...-zacząłem a po policzkach zaczęły lecieć mi łzy.
-jesteś dla mnie wszystkim.nie możesz umrzec nie teraz kocham cię.Nie zostawiaj mnie-powiedziałem gdy pielęgniarka kazała mi wyjść.Całkiem załamany usiadłem na korytarzu.Chłopacy którzy przyszli po treningu wygonili mnie do domu.Pojechał ze mną Robert.Gdy brałem prysznic zamówił pizze.
-Co mówią lekarze.?
-Bez zmian.
Gdy Lewandowski pojechał do Ani przespałem się
*
Pojechaliśmy do szpitala.Dzięki chłopaką nie załamałem się totalnie.Musiałem pojechać na trening dostałem dwa tygodnie urlopu.
Gdy wróciłem do szpitalu w sali ALicji było dużo lekarzy wszyscy biegali.
------------------------------------------------------------
No i mamy następny.W następnych rozdziałach dużo się wydarzy mam nadzieję że mnie nie zabijecie.;p
pierwsze, co powiem: uważaj na literówki :)
OdpowiedzUsuńco do rozdziału, no to powiem szczerze, fajne!
Chcesz zabić Alę ? ; oooo
zapraszam do siebie ;*
fantastyczny ! kocham to <33
OdpowiedzUsuńczekam na więcej !
zapraszam w wolnym czasie do siebie ;)
ale się porobiło mam nadzieję że z Alicją bd wszystko ok
OdpowiedzUsuńUwielbiam to <3
OdpowiedzUsuńCzy ty chcesz zabić Alę ? lo
Czekam na nexta! ;)
Zapraszam do siebie http://agaikubastory.blogspot.com/ mile widziany komentarz ^^
Pozdrawiam ;*
Nie no świetny, zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńlenka-borussia-story.blogspot.com
lawkaktorazmieniazycie.blogspot.com
Fantastyczny blog!! Opowiadanie wprost genialne !!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny rozdział ;)
Pozdrawiam ;**
Mam prośbę. Niedawno zaczęłam pisać bloga. Mam dopiero 1 rozdział, ale bardzo zależy mi na opinii innych blogerek.
OdpowiedzUsuńhttp://onlymycreativity.blogspot.com/
Byłabym wdzięczna gdybyś podzieliła się ze mną wrażeniami po przeczytaniu. Pozdrawiam.
Fajny rozdział,szkoda ,że taki krótki :<
OdpowiedzUsuńU mnie nn.zapraszam :)
www.opowiadanie-lewa.blogpot.com