sobota, 1 czerwca 2013

Rozdział 26 Śpisz na podłodze.

-Marco zostaw mnie!-krzyczałam na piłkarza który zmierzał ze mną w kierunku morza
-Mówił ci już ktoś że wyglądasz ślicznie jak się wściekasz.?-spytał gdy mnie wrzucił do wody.
-Łukasz parę razy-złapałam Reusa z nogę gdy próbował uciec.
Do hotelu wróciliśmy po 23.
-Śpisz na podłodze.!
-Ej czemu.?
-Mogłeś zarezerwować trzy pokoje-uśmiechnęłam się.
Długo ni mogłam zasnąć,słyszałam jak Marco cierpi na twardej podłodze.
-Marco..
-hmm...
-Podłoga jest twarda.Może połóż się na łóżku.
Widziałam jak piłkarz zbiera poduszki i kładzie się obok mnie.
Rano obudziłam się z głową na ramieniu Reusa. Marco nie spał.
-Dobrze ci się spało.?-spytałam podnosząc się na łokciu.
-Znacznie lepiej niż na podłodze-pocałował mnie.
-Nie mogłam podrzeć jak się męczysz.
-Yhy..Wracasz ze mną do Dortmundu.
-Nie wiem..
-Masz dużo czasu na zastanowienie się.
Dzień spędziliśmy na zwiedzaniu wyspy.Urzekło mnie to miejsce było tu cicho i malowniczo .Zapomniałam tu o Mario.Postanowiłam wrócić do Dortmundu.
Wieczorem zadzwoniłam do Mariusza.
-Halo.
-Cześć brat.
-O hej.co tam u ciebie.?
-No Barbadosie jestem.a i jutro do Dortmundu wracam
-Wreszcie mała się za tobą stęskniła
-Muszę kończyć bo Marco wrócił pa.
-Wracasz do Dortmundu!!-Marco wziął mnie na ręce i zaczął się obracać
-Głupku postaw mnie na ziemie.!-zaśmiałam się.
                                                                      **
Warszawa Mario:
Przeszukaliśmy z Kubą pól stolicy.Alicja zniknęła razem z Marco. Najlepszy kumpel odebrał mi dziewczynę którą naprawdę kochałem.Zawiodłem się na przyjacielu.byłem blisko załamania.
-Mario wiem gdzie ona jest.-do pokoju wpadł Błaszczykowski.
-No gdzie?-spytałem zrezygnowany.
-No Barbadosie .Robert przeszukał pokój Reusa wiemy w jakim pokoju mieszkają
-kurwa Barbados.Gdzie to w ogóle jest.?
-To jakaś mała wyspa. Za godzinę wylatujemy
W samolocie bałem się tylko że znowu jej nie znajdę.
                                                                           **
-Jak tu przyjechaliśmy miałaś mniej rzeczy-Reus patrzył się na moją walizkę.
-To nie moja wina że mają takie przeceny-zaśmiałam się.
-Jesteście gotowi?-do pokoju wszedł tata.
-Tak-Marco wziął moją walizkę i wyszliśmy z hotelu.
W samolocie ostatni raz spojrzałam na wyspę.Z sąsiedniego samolotu wychodził mężczyzna bardzo podobny do Mario.
                                                                       **
Wpadłem do hotelu w którym rzekomo miała się zatrzymać Ala.
-Czy tu mieszka Alicja Olszewska?
-Przepraszam nie mogę udzielać takich informacji
-ale to jest dla mnie bardzo ważne.
-wymeldowała się dwie godziny temu.Ale samolot do Niemiec już odleciał.
-Stary wracamy do Dortmundu.
------------------------------------------------------------------------
No to mamy już 26.;p Komentujcie to pomaga;p Pozdrawiam ;*

11 komentarzy:

  1. Ale się Mario nabiega haha xD ale jak sie kogoś kocha to trzeba się dla niego poświęcić

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ;)
    To się Mario najeździ zanim ją znajdzie . No , ale cóż dla miłości warto się poświęcić .
    Czekam na następny ^^
    Zapraszam do mnie http://agaikubastory.blogspot.com/ mile wiedziany komentarz ;D
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny :D
    Hhahaha, ale Mario się naszuka tej Ali ;P
    Jestem bardzo ciekawa nexta.. ;3
    Zapraszam do mnie: http://niebezciebie.blogspot.com/
    Buziaki ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. Mario musi bardzo kochać Ale jeśli jeździ tu i tam wszędzie za nią.
    Nie umiem doczekać się nexta ;D
    W wolnej chwili zapraszam http://skradles-mnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale się porobiło, biedny Mario on musi kochać Alicje
    Zapraszam http://lenka-borussia-story.blogspot.com/2013/06/rozdzia-25.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Nominowałam cię do Liebster Award ;)
    Pytania są u mnie ;)
    Jeśli odpowiesz miło by było gdybyś powiadomiła o tym ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nominowałam cię do Liebster Award!
    Pytania u mnie w poście "Liebster Awards" :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Matko ale Mario ją kocha lata za nią po świecie :)
    Nie mogę się doczekać kolejnego:D
    W wolnej chwili zapraszam do siebie sen-jak-z-bajki.blogspot.com mile widziany komentarz :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta miłośc Mario jest niesamowita :)
    Rozdział zajebisty! Uwielbiam to <3
    Czekam na kolejny, dasz znac, gdy dodasz?
    Zapraszam do mnie http://bvbstory.blogspot.com/
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nominowałam cię do Liebster Award ;)
    Pytania : http://skradles-mnie.blogspot.com/2013/06/liebster-award.html ;)
    Jeśli odpowiesz miło by było gdybyś powinformowała mnnie o tym ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne, czekam na następny. ;p

    Nominowałam się do Liebster Award ;]
    Pytania : http://zyc-tylko-dla-ciebie.blogspot.com/2013/06/liebster-award-3.html
    Jakbyś odpowiedziała, to będę wdzięczna jeśli mnie poinformujesz ;3

    OdpowiedzUsuń