Nadeszły wakacje.Planowaliśmy spędzić je w Hiszpanii.Lecieli a nami Marco ,Łukasz,Agata Kuba i Oliwka.
\Rano o 7 byliśmy już w samolocie.Siedziałam pomiędzy Mario a Marco nie dali mi spać ponieważ cały czas o czymś dyskutowali.Przy lądowaniu mieliśmy drobne kłopoty ale wylądowaliśmy.
*
Dostaliśmy pokoój z widokiem na morze.Po rozpakowaniu postanowiliśmy iść na spacer.Wstąpiliśmy do lodziarni i kupiliśmy lody.W drodze na plażę Marco potknął się i jego lód wylądował na mojej bluzce.
-Reus..cholera jak ja wyglądam.
-Haha dobrze ci-Łukasz popchnął mnie i Marco miał na bluzce wielką plamę.
-moja bluzka.
-My pójdziemy z przodu nie przyznajemy się do was-zaśmiał się Kuba
-my do was tez nie-pokazałam mu język.
-Pójdziemy razem prawda?-Reus wziął mnie za rękę.
-Ej nie pozwalaj sobie-pogroził Mario
-Podobnież nie przyznajecie się do nas.
-Ej..ludzie się na na s patrzą.-zaśmiała się Agata.
Na plaży zbudowałam z Oliwką zamek z piasku.Zaczęłam się opalać gdy poczułam na sobie kogoś wzrok.Otworzyłam oczy.
-I co sie patrzysz?-powiedziałam Do Piszczka.
-A co nie wolno mi-odgryzł się.
-Słońce mi zasłaniasz.
Następnego dnia poszłyśmy z Agata do sklepu..Kupilam sobie zwiewna niebieską sukienkę i sandałki.
W parku zobaczyłyśmy piłkarzy.
-Heej!
-Hejo gdzie byłyście.
-Na zakupach.
-Idziemy na plażę.?
-Marco jeżeli on ma mii zasłaniać słońce to nie.-wskazałam na Piszczka.
-Nie będziee-Zaśmiał się Reus.
-Hhaha to możemy iśc.
Łukasz nie zasłaniał mi słońca ale wziął mnie na ręce i wrzucił do morza.
-Dlaczego ty mnie tak nie lubisz.
-Ja cię bardzo lubię ale kocham jak się wkurzasz.
-Idiota.
-Ja ciebie też kocham-zaśmiał się
Wieczorem postanowiłyśmy iśc do klubu.W hotelu przebrałam i zadzwoniłam się do opiekunki która miała zająć się Oliwką.
O 23 byliśmy już w klubie.Było tłoczno.Tańczyłam z Piszczkiem ,Reusem i Mario.Gdy chłopcy gdzieś się zaszyli poszłyśmy z Agatą do łazienki.Poprawiłam makijaż i postanowiłam poszukać Gotze.Przepychałam się przez tłum.Znalazłam go z jakąś laską.
-Co to kurwa ma znaczyć-wykrzyczałam i wybiegłam
-Alicja- usłyszałam.
------------------------------------------------------------
Wracam z zaświatów. Długo musieliście czekać ale przepraszam was miałam problemy z internetem.Rozdziały będą się pojawiać raz w tygodniu.;p Pozdrawiam.;*
wspaniały ! fenomenalny !<3
OdpowiedzUsuńczekam niecierpliwie na ciąg dalszy !
przy okazji zaprzsam na mój nowy blog narazie prolog http://lewy-go-away.blogspot.com/
Super, jestem ciekawa co dalej. Zapraszam do mnie lawkaktorazmieniazycie.blogspot.com
OdpowiedzUsuńEkstra. . . dawaj kolejny jestem ciekawa co dalej :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
sen-jak-z-bajki.blogspot.com Mile widziane komentarze :D
Oo no i co ten Mario zrobil
OdpowiedzUsuńDoskonały ;** Czekam na nexta ;D Zapraszam również do mnie: http://niebezciebie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;**
Ojojojojoj, nie dobry Mario :D
OdpowiedzUsuńświetne, jak zawsze :)
życzę weny i pozdrawiam ! :3
http://ski-lovestory.blogspot.com/
zapraszam na mojego nowego bloga o BvB :
Usuńhttp://gelb-schwarz-liebe.blogspot.com/
japrdl o.O co ten Götze wyprawia? mam nadzieję że to tylko jakieś nieporozumienie.
OdpowiedzUsuńserdecznie zapraszam na nowości ;>
deutsch-herz.blogspot.com
numero-uno-huh.blogspot.com
te-quiero-para-siempre.blogspot.com
Cudowny ♥
OdpowiedzUsuńAhh.. Ten Mario..
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział! <3 Czekam na kolejny! ;)
zapraszam do siebie na nowy
OdpowiedzUsuńhttp://two-love-one-life.blogspot.com/
świetny :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM : http://pilkanoznacalymzyciem.blogspot.com/
Super.Czkeam na następnee rozdziały. :)))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.Proszę zostaw po sobie komentarz. :)) http://zawszerazemmarcodominika.blogspot.com/
Podoba mi się to, że coś się dzieje:) Świetnie się czyta to opowiadanie. Życzę weny, kochana ;*
OdpowiedzUsuń